Tak jak mówiłam - jestem. Teraz powinno być już mniej testów, mam taką nadzieję. Niestety od ferii nie miałam tygodnia bez sprawdzianu, a w zeszłym tygodniu było ich aż 7, ale już jestem. Nawet nie wiece jaką czuję teraz ulgę, móc pisać do was posta w świętym spokoju. Świadomość iż przede mną rozciągają się aż trzy tygodnie (!!!) wolnego jest zbyt przytłaczająca by była prawdziwa.
Podczas mojej nieobecności wydarzyło się całkiem sporo spraw. Jednym z takich wydarzeń było założenie aparatu na zęby. Pierwszy tydzień był na prawdę trudny - waga ukazała utratę 1,5 kg w 7 dni. Zęby w ogóle mnie nie bolały do momentu, w którym zabierałam się za jedzenie... Na szczęście w drugim tygodniu już odrobiłam "straty", haha.
Oprócz tego, w międzyczasie byłam wycieczką szkolną we Wrocku - to miasto bardzo przypadło mi do gustu. Możliwe, że dużo zdziałała pogoda na południu - chodziłam sobie w samym t-shirt-cie nie czując w ogóle chłodu. Oczekujcie niedługo jakiegoś posta tematycznego.
A jak u was???
Kocham aparaty na zębach :3
OdpowiedzUsuńhttp://l0veebestfriends.blogspot.com/
http://juka-juku.blogspot.com/
ciesze sie że w końcu nowy post :)i już chce kolejny ;) rzeczywiście ostatnio pogoda się polepszyła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam /http://adriannebloguje.blogspot.com/
tez bardzo lubie wrocka!
OdpowiedzUsuńZostaw u mnie swój komentarz i obserwację, odwdzięczę się za wszystko!
dorey-doorey.blogspot.com
Zgadzam się z Tobą- Wrocław jest piękny i prawie zawsze jest tam najcieplej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie.
nummifashion.blogspot.com
Bardzo ładne zdjęcia ,wiosna to najpiękniejsza pora roku jak dla mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://alwaysbehappyxx.blogspot.com/