naglowek

naglowek

niedziela, 25 sierpnia 2013

Szalone życie

Haii darlings!
Jest wspaniale! Miasto jeśli chodzi o wygląd nie jest aż takie super ale atmosfera... Niesamowita! Byłam juz na Empire State Building, przy Statule Wolności jak i na Brodway'u. Ludzie są świetni! Nie patrzą skąd jestes i jaka jestes są życzliwi bezwzględnie na to kim jestes... Nawet jak ktoś cię szturchnie to od razu mówią; Sorry itd. Jestem zachwycona! Nie spalam wczoraj dobę pełna a dzisiaj tylko osiem godzin ale i tak sie cieszę ze czasu nie marnuje na cenny sen. Byłam rownież Bus Tour'em na którym zobaczyłam wiele rzeczy. Dodam teraz kilka zdjec ;) 



Manhattan :) 


Nowy wieżowiec na cześć WTC (World Trade Centers).


Uznawany za pierwszy drapacz chmur swiata (20 pięter). 


Słynna ściana na Broadwayu. 


Cookie monster, Elmo i Statula czyli Nowojorska Spółka ;)


Empire State Building


Największe Post Office w NY czynne 24/7 z wyjątkiem Świąt. 

Na razie to tyle ;) Niestety nie mam zdjec z Empire bo bałam sie ze mi telefon spadnie ;P Dodam pozniej jak z taty telefonu prześle ;) 
Byeee! :*







piątek, 23 sierpnia 2013

W podróży...

Heyyy sunshines!!
Jestem wlasnie na lotnisku i czekam na lot do Berlina, z którego polecę do Nowego Jorku. Przepraszam was bardzo, ze przez tak długo nie dodawalam żadnego posta ale najzwyczajniej w świecie nie miałam czasu. Pranie, pakowanie, ostatnie zakupy, reklamacja butów, znowu pranie itd. Straciłam czas o wartości kilku dni jak dla mnie w kilka sekund. Teraz siedzę w Internet Gate i do was pisze na szybko tego posta, aby upewnić was, ze jeszcze żyje ;) 


Taaak, dziwnie to musi wyglądać: jakaś dziewczynka ubrana cała na czarno (leginsy, wlasnie czarne, na długie podróże wg. mnie najwygodniejsze plus milusia czarna bluza...) pstryka jakieś fotki tabletem. Taaak, po prostu cała ja. ;) Przepraszam, ze zdjęcie jest niewysrodkowane ale nie mam jak tego zrobic na app Blogger na tablecie ponieważ niestety ma bardzo mało funkcji. Jeśli mi sie uda, dam znać coś z Berlina (post jednozdaniowy typu: Berlin welcome! Żyje i idę na samolot do NY ;). Jeśli mi sie nie uda możliwe, ze dopiero wieczorem czasu Nowojorskiego (??). Jak u was? 


Pocieszne te zdjęcia moich łap, taaak, rownież wiem. :) Papa kochani! :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

- Halo? Czas? Tak, to poproszę w takim razie dodatkowy abonament!

Heii!
Taaaak, tytuł mówi sam za siebie... Po prostu czas jest za szybki! Nie mam ani chwili wytchnienia. Do tego zaczął się tydzień "Nie ubieraj tego, to będzie na wyjazd, bo to usyfisz!". Po prostu jestem tak zabiegana, że nie mam czasu na nic. Udało mi się na szczęście wygospodarować moment na napisanie posta. Okazało się, że będę musiała nosić okulary!  Tak. Jednak nie wstydzę się tego, ponieważ nawet za to nie mogę.Wczoraj byłam na Baltic Games i muszę powiedzieć, że było SUPER!!! Jestem tak zachwycona tą imprezą, że za rok chyba kupię sobie trzydniowy bilet. Każdy kto lubi Starbucks'a, KFC, głośną muzykę, dużo ludzi, dużo atrakcji za darmo jak i oglądanie niesamowitych trików na BMX'ach i deskach to coś dla ciebie! Wszystkim to polecam. Mam masę zdjęć, jednak wybrałam tylko najlepsze, ponieważ post by przeciążył internet, hah ;)









I dla mnie, najbardziej zjawiskowe....
 

Oprócz tego zaczęłam znów chodzić na konie! Ostatni raz byłam chyba w piątek i idę znów już jutro jak i pojutrze. Nie mogę się doczekać! Drugi temat w tym poście to Butterfly Project. Wiecie o co w tym chodzi, nie? Zobaczcie:



Ja jako supporterka tej akcji również narysowałam sobie motylka na wewnętrznej części ręki na wysokości nadgarstka. Uważam, że każdy, nawet osoba, która się nie tnie powinna narysować sobie motyla na ręku, aby pokazać szacunek i dodać otuchy innym, którzy tej otuchy i pomocy potrzebują. Każdy może wziąć w tym udział - to nie kosztuje, natomiast bardzo dużo daje. Dalej, pomóż innym!

Mój motylek:

Jak z waszymi wakacjami (lub końcówką)? Też wam tak czas ucieka?

czwartek, 15 sierpnia 2013

Come Back To School With ~Katis!!! - school stuff

Hejo!
Dzisiaj przychodzę do was z pierwszym postem od serii Come Back To School With ~Katis!!!


 W tym poście będę po prostu pisać o przyborach szkolnych i o podręcznikach. Kupiłam głównie zeszyty, masę zeszytów, bo tylko tego mi brakowało. Resztę mam co nie znaczy, że nie pozwolę sobie na kilka nowych rzeczy do "kolekcji" :)

Podręczniki mamy tak na prawdę na tablety, ale ja musiałam kupić jeszcze papierowe, ponieważ moje oczy by tego nie wytrzymały (mam wadę wzroku, ale nie ma potrzeby noszenia okularów lub soczewek); ekranu iPada pół dnia w szkole, później drugie pół nad pracą domową plus jeszcze nauka na testy, nie. Więc podręczniki będę miała w domu, a tablet będę nosiła do szkoły. ^^
Jakieś rzeczy na plastykę czyli bibuła i plastelina. Sharpie są nareszcie w Polsce, musiałam z tego skorzystać i kupiłam sobie kolor srebrny metaliczny. I dwa Tipp-Ex'y. Teraz zeszyty...


Z tym, że niebieskich zeszytów mam dwa, a czarny to A4, reszta A5. Te dwa niebieskie i jeden czarny są specjalnie bez okładki, abyś sobie sam ją zrobił.Wydaję mi się, że to wszystkie przybory. Dojdzie jeszcze plecak, który muszę kupić. ^^ 

wtorek, 13 sierpnia 2013

Shopping and mashup of the past days

Hei!
Jak u was? U mnie pogoda jak to się mówi "taka se". Pada deszcz, kropi, nie pada, ale są chmury szare, teraz się trochę rozpogodziło. Mam nadzieję, że będziemy jeszcze mieli porządne lato. Już czuć szkołę w powietrzu... Pobieram właśnie podręczniki do szkoły na iPada, a za chwilę pojadę jeszcze kupić podręczniki materialne. Moje oczy nie wytrzymałyby ekranu tableta i w szkole i w domu, ponieważ mam wadę wzroku, jednak nie muszę nosić okularów bo to tylko by pogorszyło wadę. Śmieszne prawda? Oprócz zakupu podręczników jadę kupić zeszyty może jakieś ciuchy czy kosmetyki. W końcu wyrosłam z większości ciuchów na jesień mentalnie jak i fizycznie. Zapisałam już masę ciuchów ze stron internetowych H&M'u, Cubus'a i New Yorker'a. Jeszcze jakieś buty by się przydały ehh... Szkoda, że wakacje w Polsce są takie krótkie.
W ciągu ostatnich dni w sumie sporo się działo. Bardzo fajnie spędziłam ten czas. Dwa dni temu byłam na wycieczce rowerowej z rodzicami i na przepysznym sushi w Sopocie. Mniam! Aż mi ślinka cieknie na samą myśl ;)

Zdjęcie z wycieczki rowerowej.







Widok z tarasu sushi baru, na cały Monciak.

niedziela, 11 sierpnia 2013

Wolny czas wolno płynie

Haii!
Jak tam u was? Chcę bardzo podziękować pewnej blogerce za bezinteresowne podanie kodu html na poziome archiwum, dziękuję! Zmieniłam favikonkę na aparat fotograficzny. Niedługo zamierzam "poćwiczyć" nad wyglądem bloga na moim innym blogu, na którym piszę. Uff... Ja i tłumaczenie co będę robić, taaa... ;) Chcę podziękować za 130 obserwatorów! Tak na prawdę, muszę wam powiedzieć, że nie sądziłam, że tak daleko dojdę. A to dzięki wam!
 Jeszcze troszkę i rok szkolny się rozpocznie. W związku z powrotem do szkoły zamierzam zrobić coś w stylu Come Back To School With Katis. Wiele blogerek to robi, więc dlaczego nie ja? Napiszę o przyborach, które kupiłam jak i ciuchach, kosmetykach. Zrobię również jakieś postanowienia na ten rok. Na pewno z czasem przyjdzie mi więcej pomysłów do głowy.




Dodaję jakieś dwa całkowicie przypadkowe zdjęcia z ostatnich dni. Przepraszam, że post jest taki chaotyczny, ale po prostu uważam, że powinniście wiedzieć kilka rzeczy, które zamierzam zrobić związane z blogiem. Jak u was? Planujecie gdzieś jeszcze jechać w te wakacje?

piątek, 9 sierpnia 2013

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!

Hejoo!
Wróciłam już do domu, po trzech tygodniach. Gdy wróciłam z obozu w czwartek, wyjechałam od razu na drugi dzień w piątek na Hel, więc taki pobyt w domu się nie liczy... Jak dobrze i wygodnie pisać z laptopa! Ohhh, wygody domu :) Teraz mam dwa tygodnie w domu, a później USA! Nie mogę się doczekać... Wróciłam z wieloma pomysłami na posty tematyczne. Pamiętacie tą akcję z linkowaniem? Przepraszam, że ją zawiesiłam, ale było to bardzo niewygodne z telefonu lub iPada. Postanowiłam, że zacznę ją na nowo jak wrócę i otóż jestem :) Mam dla was wiele zdjęć, dodam tylko kilka, aby nie "zawalić" posta.









Zamierzam zmienić wygląd bloga, gruntownie. Co o tym sądzicie? Proszę was bardzo, piszcie w komentarzach i wyrażajcie swoje opinie. 
Jak u was z wakacjami???

Blog: Estiine

wtorek, 6 sierpnia 2013

Jak na Helu...

Hejoo!
Jak tam u was? Muszę wam podziękować i rownież pochwalić sie przypadkowym "odwiedzaczom" bloga, ze nawet jak mnie nie było przez te dwanaście dni, od dodania ostatniego posta oglądalność mojego bloga znowu wzrasta z każdym dniem. Moi obserwatorzy rownież są skorzy do komentowania. Dziękuje jeszcze za aż i juz 121 obserwatorów! Niedawno skakalam z radosci gdy dobilo do stowki, a teraz nagle 21 obserwatorow wiecej! Chce, abyście wiedzieli, ze na prawdę każdy obserwator dla mnie znaczy tyle co pierwszy czy setny, pięćdziesiąty... Każdy znaczy dla mnie tyle samo czyli bardzo, bardzo dużo! 


Jestem na polwyspie już od piątku nocy i mówiąc szczerze trochę mi sie już nudzi. Byłam u cioci w Jastarni w kawiarni jak i na plaży, deptaku Helskim... Zamierzam wybrać sie moze do Juraty... Jednak jeśli ma sie domek letniskowy i jeździ sie tam co roku na tydzień albo czasami nawet na miesiąc zaczyna to być morderczo nudne, no bo co w sumie na tym polwyspie? Tak samo, albo nawet gorzej tam gdzie mieszkam: rownież nad morzem, w spokojnym miejscu, są plaże i wiele innych rzeczy, których nie ma tutaj. Wczoraj napstrykałam masę zdjęć i próbowałam uskutecznic z mamy amatroskiego fotografa poziomu mojego jednak z chyba dziesięciu zdjęć dwa wyszły na OK, hah ;)


Powyżej te dwa zdjęcia, o których mówiłam. :)


Pyszny kebab, wersja mała, której i tak nie dałam rady zjeść, hah...


Jak u was? Odpowiadajcie ;)