naglowek

naglowek

poniedziałek, 22 lipca 2013

W drodze!

Hi everybody! 
Tak, dosłownie! Jadę teraz autostrada na oboz pisząc z telefonu. Spakowalam sie na szybko i boje sie, ze cos zapomniałam. Ładna pogoda na szczęście i mam nadzieje, ze taka bedzie przez cały oboz. Przepraszam, ze post na prawdę niedopracowany. Do tego zdjęcia bedą nie wysrodkowane ponieważ nie ma takiej możliwości z telefonu. Tata dzwoni, mama Zosi my do niej i taka Polska komedia! Do tego jeszcze kuzynka Karolina z mama jedzie z nami w aucie. Lubię takie klimaty "włoskie" dużo i szybko sie dzieje! Zostawiam was z wczorajszym zdjęciem niedopakowanej walizki i autostrady:




sobota, 20 lipca 2013

Wyjazd!

Hej!
Piszę post z telefonu, w drodze do półwyspu helskiego. Całkowicie mam brak czasu. Ucieka mi, niewidzialny jak powietrze spośród palców. W poniedziałek jadę na oboz konny do Borow Tucholskich. Jadę z trzema przyjaciółkami: Zosia, Wika i Karolina. Nie mogę sie doczekać! Jestem juz częściowo spakowana. Większość ciuchów przeprana. Miałam dzisiaj jechac na ostatnie zakupy, ale jedziemy na polwysep (nie z mojej woli). Zamierzam kupić sobie podkoszulek lub dwa i moze jakaś koszulkę. Przepraszam, ze post taki krótki, ale pisanie z telefon w aucie to nic przyjemnego. Jedne słowa są ze znakami drugie nie - to dzieki autocorrect, który poprawia niektóre słowa. Postaram sie jutro dodać post o pakowaniu i ostatnich zakupach. Jadę tam gdzie byłam na zielonej szkole, wiec stali czytelnicy powinni skojarzyc, ze bede oddawała posty z obozu. Pa! :)
PS: Przepraszam, ze nie dodalam zdjęcia ale na chwile obecna, z telefonu nie mam jak.

Blog: lublins.blogspot.com

środa, 17 lipca 2013

Codzienność + Niespodzianka.

Hejka ludzie!
Jak u was pogoda? U mnie ostatnio ok. Słońce świeci, trochę chmurek i takie 25*C mniej więcej. Muszę powiedzieć, że aż pękam z dumy. Mianowicie, mam screenshota statystyk z wczoraj, z resztą sami zobaczcie:


Do tego, screena robiłam wczoraj o dwunastej, pod koniec dnia miałam 77 wejść. Kochani, nawet nie wiecie jak się tym cieszę!!! Pobiło to ostatni rekord z łatwością - 103. Jestem tak szczęśliwa, że mam ochotę biegać po ulicy, skakać i krzyczeć oraz śpiewać do przypadkowych ludzi. W takich momentach jak ten, widać, że jednak moja cała praca, w którą czasem wątpię, się opłaca. Dziękuję, DZIĘKUJĘ i jeszcze raz  D Z I Ę K U J Ę  !!! A na dodatek mam 113 obserwatorów co mnie bardzo, bardzo cieszy! Dziękuję!

Wczoraj byłam w Rewie ponieważ część rodziny ze Szwecji przyjechała. Zrobiliśmy spacer i poszliśmy na obiad. Mam garstkę zdjęć z wczoraj.


Do tego ów "modela" mogłam podejść na na prawdę niedużą odległość (pół metra może). On dalej sterczał w miejscu nie bojąc się. Chyba lubi być fotografowanym. :)



Niespodzianką jest akcja z linkowaniem! Aby uczcić tyle wyświetleń na blogu, i tylu obserwatorów w poście o LBA będziecie mogli dodawać swoje linki do blogów. Ten post znajduje się pod tym postem. W każdym kolejnym poście będę dodawała na koniec link do bloga, promując go zaczynając od pierwszej osoby, która skomentowała następny post. Mam nadzieję, że akcja wam się spodoba.

poniedziałek, 15 lipca 2013

Liebster Blogger Award po raz któryś ;)

Hej ponownie!
Dosłownie przed sekundą, jak opublikowałam ten post, dostałam jak wszystkie, cenny komentarz, w którym po raz trzeci zostałam nominowana do LBA. Muszę więc edytować post. :)  Dziękuję ci bardzo, Zuzia i blogerko oraz Tanio!(druga kochana czytelniczka nie podała swojego imienia) Cieszę się bardzo, że aż tak doceniacie moje wysiłki! Odpowiem jedynie na pytania ponieważ mówiąc szczerze nie mam siły kolejny raz podawać blogów, które bym nominowała. Po za tym możesz popatrzyć na lewą kolumnę, w której są umieszczone blogi, które czytam. Więc...


  1. Czego używasz do malowania się, bądź oczyszczania twarzy?
  2. Kim byś chciała zostać w przyszłości?
  3. Twój ulubiony blog?
  4. Twoja pasja?
  5. Co robisz w wolnych chwilach?
  6. Co jest twoim marzeniem związanym z blogiem?
  7. Czy ktoś Cię inspiruję?
  8. Twój ulubiony zespół?
  9. Ulubiony piosenkarz/ piosenkarka?
  10. Co robisz 1 jak wchodzisz na bloga?
  11. Uważasz, że założenie bloga to było dobra decyzja ?
  12. Dlaczego wybrałaś właśnie taką tematykę bloga a nie inną?
  13. Podczas pisania postów słuchasz muzyki czy raczej wolisz 'tworzyć' w ciszy?
  14. Jakie posty najbardziej lubisz czytać u innych dziewczyn ?
  15. Od kiedy prowadzisz bloga?
  16. Jak znajomi zareagowali na Twojego bloga?
  17. Notki tematyczne vs lifestyle
  18. Masz hejterów? Jak na nich reagujesz?
  19. Akceptujesz siebie czy raczej masz kompleksy?
  20. Czy blog to pierwsza strona internetowa, na którą wchodzisz po włączeniu komputera?
  21. Jedziesz gdzieś na Wakacje? Jak tak to gdzie?  
  22. Jaki jest najbardziej "egzotyczny" kraj, w którym byłaś?
  23. Leciałaś kiedy samolotem? Ile najdłużej?
  24. Do jakiego kraju marzysz pojechać?
  25. Który kontynent chciałabyś najbardziej zwiedzić?
  26. Kręcą cię tropikalne miejsca? Dlaczego tak/nie?
  27. W jakim z krajów, w którym byłaś mogłabyś zamieszkać?
  28. Jak wygląda twój wymarzony urlop?
  29. Jak wygląda twój wymarzony hotel?
  30. Hotel VS. apartament VS. domek letniskowy?
  31. Twój ulubiony letni owoc?
  32. Masz jakieś swoje zasady,w życiu których się ściśle trzymasz? 


  1. Do oczyszczania: kremowy żel do mycia twarzy i tonik do cery wrażliwej oba od Under20. Nie maluję się. Jedynie czasami użyję błyszczyku i tuszu do rzęs na jakieś duże okazje typu wesele, komunie itp. Tusz do rzęs: Rocket Volume Express - Maybelline New York, a błyszczyk: Hawaiian Tropic Lip Gloss Island Berry (kupiłam to na lotnisku w Szwecji, nie wiem czy ten produkt jest dostępny w Polsce). 
  2. Pfff... Nie wiem, jednakże powiem tak: chciałabym mieć pracę, którą lubię przy czym zarabiam na tyle dużo pieniędzy abym mogła z tego wyżyć. 
  3. Nie potrafię jednoznacznie powiedzieć, który blog jest moim ulubionym. wystarczy, że spojrzysz w lewą kolumnę ;)
  4. Jazda konna, pisanie, rysowanie, blogowanie... i śpiewanie choć jestem kieeepska! ;)
  5. Czytam, piszę, piszę posta, sprawdzam fb, instagrama, bloggera, spotykam się ze znajomymi, oglądam filmy, wychodzę na spacer...
  6. Realnym? Dobić 500 obserwatorów. To będzie długo droga, tak jak ze 100 obserwatorami, ale jak dałam radę zdobyć 100 wspaniałych czytelników zdobędę dzięki cierpliwości może i te 500. Nierealnym? Aby być tak sławna jak Lucy.
  7. Tak, wiele osób. Może to być ktokolwiek! Na prawdę, jakiś całkowicie nieznajomy mi człowiek na ulicy zrobi coś ciekawego, lub internauta, który doda zdjęcie pokoju lub DIY-u. 
  8. Nie mam ulubionego zespołu, ale bardzo lubię Swedish House Mafia (ale tak bardzo bardzo <3), Imagine Dragons, Red Hot Chilli Peppers oraz Kings of Leon.
  9. Tak samo jak z poprzednim pytaniem - nie mam. Ostatnio słucham jakieś kawałki, które wpadną mi w ucho, i tyle. Nie faworyzuję tej jednej osoby, lubię bardzo wielu wokalistów.
  10. Zależy. Jeśli z komórki dodaję komentarze, które czekają na moderację. Na laptopie - piszę posta :)
  11. Tak, TAK i jeszcze raz  T A K !!! Jestem bardzo zadowolona z tej dobrej, jak się okazało, decyzji!
  12. Moja tematyka bloga jest w sumie nijaka, trochę tego trochę tego. Jeśli to można nazwać jakąkolwiek tematyką, to chciałam aby mój blog właśnie nie zanudzał ciągle tą jedną jedyną tematyką. Chciałam, aby był ciekawy, wszystkiego po trochu łączące się w fajną całość. Czy tak jest? Nie wiem... Sam odpowiedz. :)
  13. Wolę "tworzyć" w ciszy. Muzyka mnie dekoncentruje ponieważ za każdym razem jak próbuję pisać lub czytać mój mózg mi mówi: A teraz chodźmy wsłuchajmy się w tekst piosenki zamiast robić co ty chcesz! A ja nie mam nic do gadania...
  14. Różnie to bywa. Lubię tematyczne i z codziennego życia. :)
  15. Od października zeszłego roku.
  16. W sumie to nie wiem jak. Na pewno nie hejtowali. Przyjaciółce i dobrej koleżance przypadł ten pomysł do gustu i mają własne blogi. Blog Zosi i Blog Tani, wszyscy mile widziani! :)
  17. Nie wiem sama. Jak mi czapka leży. ;) Raz wolę tematyczne, a raz lifestyle-owe.
  18. Nie mam. Przez te 10 miesięcy (wow, już tak długo prowadzę bloga) nie miałam ani jednego negatywnego komentarza! Dzięki wielkie kochani! :)
  19. Mam te swoje kompleksy, mam. Trzeba przyznać. Ale staram się akceptować siebie taką jaką jestem ponieważ "Głową muru nie przebiję". Nie lubię się dołować to i staram te kompleksy schować głęboko w sobie na inną chwilę.
  20. Może nie mój blog, ale blogger. Zdecydowanie, od kilku miesięcy nawet. 
  21. Jadę. W Portugalii już byłam. Za chwilę (od pon.) jadę na obóz, a później do USA. Nie mogę się doczekać obu wycieczek!!! 
  22. Hmm... Konkurują chyba dwa: Tajlandia i Dominikana.
  23. Tak, wiele wiele razy. Najdłużej 12 h na Dominikanę.
  24. Do USA, Japoni, Australii (wiem, to kontynent, ale chyba też kraj (?)), do Indonezji, do Norwegii, do Anglii, do Francji, i do wielu innych krajów. Prawda taka jest, że kocham podróżować, zwiedzać i przebywać w innych miejscach.
  25. Sama nie wiem... Wszystkie tak samo, na pewno remisują ciekawą fauną i florą oraz historią.
  26. Tak! Jest tam wielka różnorodność zwierząt i roślin. Jest ciepło i wilgotno. I... po prostu ciekawie! :)
  27. Hmm... Nie wiem sama. W Szwecji, Anglii... Może w USA, chociaż nie oceniam, ponieważ tam jeszcze nie byłam ;) 
  28. Ciężko powiedzieć, grunt, że by był/były: fajne warunki, fajni ludzie, ciekawe miejsca, i masa dobrego humoru! 
  29. Co tu dużo mówić, trochę lubię luksus, ale kto by nie wolał wybrać 5 gwiazdkowego Sheratonu od 3 gwiazdkowego nieznanego hotelu. Aby łóżka były wygodne, pokoje w miarę świeże. Smaczne jedzenie. Dużo zieleni. Bungolowy, lub inny sposób budowania, ale sęk w tym, że nie lubię molochów kilkunastopiętrowych. Nowoczesna lub ładna i dopracowana architektura. Naturalnie w ciepłych krajach jeszcze dobra klimatyzacja.
  30. Hmmm... Zależy. Hotel jeśli pokój nie jest bardzo mały. Apartament może. Domek letnisko również. Wszystko zależy gdzie jedziesz, na co, z kim... Domek letniskowy na pewno na obóz. Hotel/apartament na wakacje z rodzicami... Wszystko jest względne.
  31. Nie mam ulubionego, jest ich kilka lub nawet może kilkanaście: arbuz, ananas, melon, truskawki, maliny, pomarańcze, borówki amerykańskie, jagody, jeżyny, porzeczki, poziomki...
  32. Nie wiem o jakie dokładnie zasady autorce pytań chodziło, ale częściowo chyba mam. Takie moje małe przykazania:
  • Spróbuj, a dopiero później krytykuj! 
  • Żyję się tylko raz, więc nie marnuj swojej szansy.
  • Nikt ci w życiu nie przyniesie wszystkiego na tacy - pracuj i walcz o to co chcesz osiągnąć.
  • Nie żałuj, że coś się skończyło, ciesz się, że w ogóle było!
  • Inspiracja może być wszystkim i wszędzie, wystarczy tylko popatrzeć z innej perspektywy.
  • Nie bój się żyć i ryzykować!
  • Czasami jest ciężko i źle, ale zawsze wszystko ma swój koniec, więc nie przejmuj się.
  • Na każdy problem jest rozwiązanie.
  • Ciesz się życiem!
  • Bądź zakręconą pozytywnie optymistką patrzącą przez różowe okulary, a nie zdołowaną skrytą i wredną babą. 
  • Nie wstydź się poznawać i zawierać nowe znajomości, nikt nie gryzie! 
Podobają mi się bardzo pytania w LBA. Dzięki nim możecie poznać mnie jeszcze lepiej. To jest jak x faktów o mnie. Dziękuję jeszcze raz za trzy nominacje kochane! Czekam na wasze linki do blogów! To by było na tyle, papa! :)


Home, sweet home!

Hej!
Jak u was? Już wróciłam z Portugalii. A teraz, równo za tydzień już jadę na obóz. Wczoraj nie napisałam posta ponieważ jak wróciłam przedwczoraj o 23 poszłam od razu spać, a na drugi dzień musiałam wszystko ogarnąć po tygodniu nieobecności w domu, a do tego pojechaliśmy na obiad ponieważ część rodziny ze Szwecji przyjechała. Dzisiaj więc do was piszę jak mam chwilę czasu. :) Podsumowując wyjazd: 9/10. Było na prawdę fajnie, ale brakowało tego-czegoś, chociaż sama nie wiem co to było ;) W ciągu tego tygodnia muszę schudnąć ponieważ nabyło się co nie co wagi na wakacjach (1 kg). Już od wczoraj nie tknęłam ani jednego "słodycza" chociaż mnie nieźle korciło. Dla mobilizacji dodaję kolaż zdjęć dla mnie i dla tych, którzy takiej mobilizacji potrzebują :)


Do tego mam kilka obrazków na temat jedzenia i treningów (kliknij, aby powiększyć) :




Zmykam zrobić sobie przynajmniej pół godzinny trening, a później poczytać dobrą książkę :)




czwartek, 11 lipca 2013

Wycieczka na skałki

Hai!
Jak u was? Pisze dopiero dzisiaj ponieważ wczoraj niestety nie zdążyłam. Wczoraj byłam od rana do 17 na wycieczce do Lagos na przybrzeżne jaskinie i skały. Pózniej pojechaliśmy na lunch do (chyba) Portimao. Było na prawdę swietnie. Zrobiłam 124 zdjęcia na skałkach. Wszystko telefonem dlatego przepraszam za jakość niektórych zdjęć. Najpierw musieliśmy zejść po kilkuset schodkach, aby dostać sie do miejsca gdzie jest tylko jedna łódeczka przyczepiona linami do malego kawalka wycietej skaly. Wsiedlismy na lodke i plywalismy wsród skał przez kilkanascie minut. Bylo bardzo fajnie, lekka bryza,
orzeźwiające drobinki wody i słońce. 

Zdjęcie z Instagrama :)
Mam dla was kolaż, ale oprócz tego mam jeszcze kilka osobnych zdjęć, które zasługują na wyróżnienie.






A tutaj macie kolaż: 


Zmykam już ponieważ znajomi na mnie czekają! :)
Miłych wakacji?





poniedziałek, 8 lipca 2013

Świetny relaks.

Hejka!
Jak u was wakacje? Jak obiecałam, pisze posta po dwóch dniach. Wczoraj nie było nic specjalnego. Wybraliśmy sie do mini centrum handlowego, gdzie kupiłam sobie torbę. 

Milordzik.

Dziś natomiast spałam do w pol do jedenastej ponieważ chodzenie spać o trzeciej nie pomaga regeneracji organizmu ;) Poszłam na chwile na plaże, zjadłam lunch. Wybrałam sie jeszcze z reszta dziewczyn do jacuzzi, a na fajne zakończenie pojechaliśmy wszyscy razem w jedenaście osób na gokarty. Było na prawdę fajnie!


Teraz siedzę sobie w wygodnym fotelu i pisząc posta pije przepyszna AriZonę. Polecam, jest to po prostu "mniam"! Smakuje trochę jak nestea ale jest mniej słodka (co mnie cieszy ponieważ wszystkie napoje typu sprite lub cola są w Polsce bardzo słodkie) i bardziej aksamitna(?) nie wiem jak to powiedzieć ale jakbyscie spróbowali na pewno byście zrozumieli. :) Na szczęście ten napój można podobno kupić w Piotrze i Pawle w Polsce. Kupię sobie cała skrzynkę tego nektaru bogów ;) Moje pytanie do was - jak wy spędzanie swoje wolne dni?

sobota, 6 lipca 2013

Portugalio, przybywam!

Hejka ludzie!
Zdecydowałam sie na tableta z racji tego, ze laptop jednak jest duży i ciężki. Naturalnie więc pisze z iPada tzn. Nie zdziwcie sie jak bedą jakieś dziwne słowa nie pasujace do reszty tekstu. ;) Wczoraj musiałam wstać o piątej na samolot do Monachium, który wylatywal o 6:40. Jednak całkowicie nie byłam śpiąca i miałam energię aż do 1 w nocy. Pogoda jest boska! Trzydzieści stopni i lampa murowana. Przy tym przyjemna bryza od oceanu. 



Wczoraj przez trzy godziny robilysmy (my - dziewczyny - znajome) mała amatorska sesja, która i tak wg. mnie wyszła swietnie. Ja jednak robiłam tylko zdjęcia ponieważ nie jestem fotogeniczna. Ale i tak jestem zadowolona ponieważ mogłam porobic bardzo dużo zdjęć, a fotografować uwielbiam. 

Koczek ;)

Do tego cały czas chłodze sie albo basenami/oceanem albo pysznymi lodami lub innymi zimnymi smakołykami. Muszę wam powiedzieć, ze kocham lody Ben&Jerry's, których niestety nie ma w Polsce. Nadrabiam wtedy, tutaj, w Portugalii! ;)



Przepraszam za nieogar zdjęć, nawet nie są wysrodkowane, ale nie potrafię tego ustawić na tablecie. Jutro lub pojutrze oczekujcie posta, który na 99,9% sie pojawi :) 
Pa-pa!






czwartek, 4 lipca 2013

100 obserwatorów!!!

Kochani!
Ten post bedzie nierozgarniety (pisany z tableta), ale i od serca!
Mianowicie, wybiło "nam" 100 obserwatorów! Nawet nie wiecie jak sie cieszę! Moze i dla niektórych to mało ale dla mnie jest to niezbity powód do dumy. W końcu to jedna dziesiąta 1000! Byliście cały czas przy mnie. Ciagle was było wiecej, bardzo was cenie. To właśnie dzięki wam cały ten blog ma sens. Mogę sie dzielić nim z wami. Bo bez was, po co mi on? Już lepiej wtedy prowadzić własny pamiętnik, a nie jedynie psuć sobie oczy przed monitorem. Cała moja praca, w która czasem wątpilam, jednak sie opłaciła. Z reszta dalej sie opłaca. Zaczynałam od dwóch-trzech wyświetlen dziennie. Teraz 30 to całkowite minimum. I nawet nie jesteście jak ja to nazywam "jednodniowymi" obserwatorami, czyli, ze robicie follow for follow i wszystko macie gdzieś. O nie, wy jesteście u mnie aktywni, komentujecie, wchodzicie na mojego bloga. Nawet jak posta brakuje od czterech dni! Za to was tak bardzo doceniam. Chce, abyście wiedzieli, ze mam was u mnie w sercu i za każdy komentarz, wyświetlanie, jestem bardzo wdzięczna. Dziękuje wam, kochani obserwatorzy!

                                
 

środa, 3 lipca 2013

Duży shopping i wyjazd

Hej kochani! :)
Jak tam wakacje? U mnie była nie najlepsza pogoda, ale dzisiaj jest na prawdę pięknie. Byłam na "przed-wyjazdowym" dużym shoppingu z mamą. Mianowicie jadę do Portugalii na tydzień. Wylot mam w piątek, ale nie martwcie się - dodam ze dwa posty, ponieważ biorę albo tableta albo laptopa. Wiem, że ostatni mi czasy nie jestem wzorową bloggerką. Rzadko są posty. Przepraszam. Postaram się bardziej z racji tego, że nic nie mam do roboty. Są w końcu wakacje! Poświęcę więc te dwie godziny co drugi dzień na bloga mimo wszystko. Teraz chcę wam pokazać moje "zdobycze". Na początek muszę powiedzieć, że dawno nie byłam na tak dużych zakupach. Wystarczą mi spokojnie na pół roku! ;) Z góry przepraszam za jakość zdjęć z ciuchami ale robiłam zdjęcia od lustra, przy którym było kiepskie światło, ponieważ mój telefon nie ma wyzwalacza niestety. W dodatku są jeszcze niektóre nieostre ponieważ robiłam je "na wariata" aby jak najszybciej dodać dla was post. Właśnie nic robię wszystkie zdjęcia na bloga. Co ja bym bez mojego telefoniku zrobiła?... ;)


szorty - New Yorker | koszulka - H&M 
szorty -te same | koszulka - Cubus
szorty - te same | koszulka - Neew Yorker
szorty - te same | koszulka - H&M

Oprócz tych koszulek dwie ze sklepu są w praniu. Jedna jest z Tally Wejila, a druga z Croppa. Prawie wszystkie koszulki mają głębokie wycięcia pod pachami. Heh, jak to brzmi - "pod pachami", no cóż nie umiem tego wytłumaczyć w inny sposób. ;) Muszę się pochwalić, że szorty kupiłam na po prostu nieziemskiej przecenie. Zaoszczędziłam 90 zł, chociaż sama w to nie wierzę. 


Kupiłam jeszcze cztery inne rzeczy. Niestety ładnej bransoletki z Croppa wam nie pokażę ponieważ zostawiłyśmy ją na ławce, na której na chwile przysiadłyśmy. Szkoda... Dobrze, przynajmniej, że nie była aż jakoś bardzo droga... tu są jeszcze moje trzy kupna.

gumki do włosów - H&M
ćwieki - H&M
bandanka na włosy - H&M

Zaczął już się lipiec czyli wakacje na całego. Ja się cieszę każdym dniem, a wy?




Do zobaczenia w Portugalii! ;)