naglowek

naglowek

czwartek, 30 stycznia 2014

Moja współpraca...

Hej kochani!
Nie było mnie długo, już nawet nic nie mówcie, sama mam wystarczające wyrzuty sumienia...
Ten post chcę poświęcić zawartej niedawno współpracy z Zuzią - jest ona wspaniałą dziewczyną z interesującym blogiem i talentem do fotografowania. Nawet już nie pamiętam jak pierwszy raz się hmm... "zobaczyłyśmy"? ;) Później komentowałyśmy nawzajem swoje blogi, aż w końcu, Zuzia napisała do mnie z pytaniem czy chciałabym dodać nagłówek zrobiony przez nią na swojego bloga, oczywiście przyjęłam propozycję, bardzo zadowolona! Później to ja zapytałam się o współpracę i oto jestem tutaj. :)


Jej blog jest na prawdę ciekawy, prowadzony z pasją, jak dla mnie to wzorowy przykład np. dla mnie i mojej systematyczności... haha :) 

I announcement nr. 2 - Niebawem pojawi się post o feriach :)

piątek, 17 stycznia 2014

Motywacja i ferie!

Hejo!
Dzięki Bogu, już ferie! Nareszcie spadł śnieg i to niemała ilość. Jestem bardzo zadowolona z zimy i z tego, że przede mną dwa tygodnie wolnego! Jutro już jadę na narty do Livigno, tak samo jak rok temu - można to u mnie przeczytać na blogu. W sumie to będzie już chyba dziesiąta wizyta, kocham to urokliwe miasteczko - nigdy mi się nie znudzi. Poniżej są zdjęcia z Instagrama, najstarsze jest sprzed dwóch dni.


Teraz czas na drugą część posta: motywacja. Motywacja do treningu. W zimie bardzo prosto jest utyć. Brak ruchu na świeżym powietrzu ponieważ jest zimno. Jednakże nie powstrzyma mnie to od próbowania. Chciałabym mieć lekko umięśniony brzuch, ale same ćwiczenia i treningi nie wystarczą - trzeba się zdrowo odżywiać. Jeśli połączysz te dwie rzeczy, sukces jest gwarantowany. Aktualnie ćwiczę z Mel B, 10-minutowe treningi, codziennie dwa. Jeden na brzuch, drugi na nogi, a na drugi dzień znów brzuch i na pupę. Macie jeszcze kilka zdjęć motywujących z internetu. :)


Chciałam jeszcze serdecznie i z głębi serca podziękować kochanej Zuzi za zrobienie dla mnie nagłówka, jest na prawdę śliczny! Niebawem zmienię wygląd bloga i będzie wygląd jeszcze lepiej będzie pasować do tego świetnego nagłówka. Dziękuję! <3

czwartek, 2 stycznia 2014

NYE and the coming days

Hejo!
Jak u was kochani? Przepraszam, że tyle mnie nie było... Jestem znowu cała "zawalona" robotą więc będzie mniej aktywności na blogu. Chciałam trochę opowiedzieć o Sylwestrze. Pojechałam na Mazury, do Iławy i bawiłam tam się przez tą jedyną w roku noc. Do godziny dwunastej było nudno i drętwo - chodziłam z trzema osobami bez jakiegoś celu, ale po pokazie fajerwerków poznaliśmy dwójkę innych osób, po czym poszliśmy razem na dyskotekę. Nie rozpisując się - tańczyliśmy do 5, a nie spaliśmy do jakiejś 6, może trochę później. 


Przepraszam, że tylko fajerwerki, które i tak są z facebook'a koleżanki, ale telefon mi się wyładował niestety, dobrze, że zostały wspomnienia, haha. Teraz będę nieźle zajęta szkołą, ponieważ do 15 są wystawiane oceny na semestr i stres, ale mam nadzieję, że mi się uda. Jak wy spędzaliście Sylwestra?